Wiosną podobają mi się najbardziej żywe kolory. Takie bogactwo kolorów możemy sobie zafundować na przykład w kanapce. Oto przykład wiosennej kanapki. Do jej wykonania wykorzystano tylko wiosenne warzywa i do tego ekologiczne.
:) Kanapka dla jarosza.
piątek, 31 maja 2013
poniedziałek, 27 maja 2013
Sałatka z białą fasolką
Kiedy chciałoby się czegoś innego zjeść na kolację, to mnie na myśl przychodzi "jakaś sałatka". Ostatnio dostałam drobną fasolkę z ekologicznej uprawy :). Ugotowałam ja do miękkości i pomroziłam porcjami, żeby była gotowa do wykorzystania na różne potrawy. Jedną z nich może być sałatka.
Do wykonania sałatki na 2 porcje potrzebujemy: pół szklanki ugotowanej drobnej fasolki (albo pół puszki takowej), 1 ugotowany ziemniak, 1 ogórek kiszony i mała cebulka. Wszystkie składniki oprócz fasolki, kroimy w kosteczkę.
Składniki przed dodaniem sosu.
Teraz przyrządzamy sos: mieszamy 2 łyżki majonezu, 1 łyżkę keczupu i łyżeczkę musztardy. Troszkę solimy i pieprzymy. Sałatka ma mieć wyrazisty smak. Dokładnie mieszamy, posypujemy jakąś zieleniną.
No i gotowe, naprawdę mało pracochłonna sałatka!
Do wykonania sałatki na 2 porcje potrzebujemy: pół szklanki ugotowanej drobnej fasolki (albo pół puszki takowej), 1 ugotowany ziemniak, 1 ogórek kiszony i mała cebulka. Wszystkie składniki oprócz fasolki, kroimy w kosteczkę.
Składniki przed dodaniem sosu.
Teraz przyrządzamy sos: mieszamy 2 łyżki majonezu, 1 łyżkę keczupu i łyżeczkę musztardy. Troszkę solimy i pieprzymy. Sałatka ma mieć wyrazisty smak. Dokładnie mieszamy, posypujemy jakąś zieleniną.
No i gotowe, naprawdę mało pracochłonna sałatka!
piątek, 24 maja 2013
Wątróbka z jabłkiem i cebulką
Pewnie jak większość nie za bardzo przepadałam w przeszłości za wątróbką. Jednak można przyrządzić ją w taki sposób, by była naprawdę smaczna. Ponadto danie to robi się wyjątkowo szybko, jest też tanie.
Jak ja robię wątróbkę?
30 dag wątróbki drobiowej, 1 cebula, jabłko, trochę przypraw: pieprz, sól, majeranek, pieprz cayenne, olej.
Najpierw przeglądam wątróbkę i jeśli są jeszcze jakieś żyłki lub pozostałości tłuszczu to je usuwam. Następnie zalewam wątróbkę niewielką ilością mleka, odstawiam na jakiś czas.
Podobno po namoczeniu w mleku wątróbka traci swą charakterystyczną goryczkę.
Potem wykładam wątróbkę na papierowy ręcznik, osuszam i oprószam każdy kawałek mąką. Nie solę jej.
Jeśli zaczynamy smażyć warto mieć pod ręką pokrywkę, gdyż zdarza się że wątróbka mocno pryska.
Przygotowuję cebulę i jabłka, kroję je na dowolne kawałki. Nalewam troszkę oleju na patelnię i wkładam kolejno wątróbki obsmażając je na gorącym oleju, dosypuję trochę pieprzu. Potem dorzucam cebulę i jabłka, dalej smażę, aż cebula i jabłka nieco zmiękną. Dopiero teraz trochę solę, dolewam maggi, sypię trochę majeranku i dolewam ok. szklanki wody. Duszę tak pod przykryciem ok. 10 minut. Zazwyczaj wychodzi już zagęszczony sos, a w nim wątróbki. Najlepiej smakuje mi z ryżem, doprawionym kurkumą.
Jabłko można skropić sokiem z cytryny, by jabłka nie ściemniały.
Jak ja robię wątróbkę?
30 dag wątróbki drobiowej, 1 cebula, jabłko, trochę przypraw: pieprz, sól, majeranek, pieprz cayenne, olej.
Najpierw przeglądam wątróbkę i jeśli są jeszcze jakieś żyłki lub pozostałości tłuszczu to je usuwam. Następnie zalewam wątróbkę niewielką ilością mleka, odstawiam na jakiś czas.
Podobno po namoczeniu w mleku wątróbka traci swą charakterystyczną goryczkę.
Potem wykładam wątróbkę na papierowy ręcznik, osuszam i oprószam każdy kawałek mąką. Nie solę jej.
Jeśli zaczynamy smażyć warto mieć pod ręką pokrywkę, gdyż zdarza się że wątróbka mocno pryska.
Przygotowuję cebulę i jabłka, kroję je na dowolne kawałki. Nalewam troszkę oleju na patelnię i wkładam kolejno wątróbki obsmażając je na gorącym oleju, dosypuję trochę pieprzu. Potem dorzucam cebulę i jabłka, dalej smażę, aż cebula i jabłka nieco zmiękną. Dopiero teraz trochę solę, dolewam maggi, sypię trochę majeranku i dolewam ok. szklanki wody. Duszę tak pod przykryciem ok. 10 minut. Zazwyczaj wychodzi już zagęszczony sos, a w nim wątróbki. Najlepiej smakuje mi z ryżem, doprawionym kurkumą.
Jabłko można skropić sokiem z cytryny, by jabłka nie ściemniały.
wtorek, 21 maja 2013
Kluski-kulki z mięsem
Zazwyczaj tak jak pisałam we wtorek robię pierogi z mięsem, wykorzystując np. indyka z rosołu (jeśli mi zostanie). Dzisiaj zrobiłam małą odmianę mianowicie: kulki z mięsem. Ciasto robię tak jak na kopytka - przeciskam pozostałe np. z obiadu gotowane ziemniaki przez praskę (około 1 szklanki). Do tego dodaję 1 jajko i pół szklanki mąki pszennej. Dokładnie wyrabiam. Formuję wałek z ciasta i tak jak knedle nadziewam plastry ciasta łyżeczką farszu z mięsa. Farsz przypominam to zmielone mięso z indyka, troszkę gotowanych warzyw z rosołu i przesmażona 1 cebula. Doprawiamy do smaku przyprawą do mięsa lub solą, pieprzem i majerankiem. Po zaklejeniu kulek otaczam je w mące, by farsz nie przedostawał się na zewnątrz. Kulki gotuje się we wrzącej osolonej wodzie około 5 minut.
Do zmielonego mięsa dobrze jest dodać troszkę jajka, farsz po ugotowaniu jest bardziej zwarty.
Składniki na ciasto ( na spodzie są gotowane ziemniaki).
A oto wałeczek z ciasta - z tej ilości wyszło ok. 10 kulek)
Tyle farszu to na pewno wystarczy do jednej kulki.
Kluski-kulki przed ugotowaniem.
Do zmielonego mięsa dobrze jest dodać troszkę jajka, farsz po ugotowaniu jest bardziej zwarty.
Składniki na ciasto ( na spodzie są gotowane ziemniaki).
A oto wałeczek z ciasta - z tej ilości wyszło ok. 10 kulek)
Tyle farszu to na pewno wystarczy do jednej kulki.
Kluski-kulki przed ugotowaniem.
sobota, 18 maja 2013
Surówka z białej kapusty z ogórkiem
Dzisiaj wymyśliłam nową surówkę, a to dlatego, że zostało mi ze śniadania trochę jogurtu. Sałatka ma łagodny smak. Co do niej dodałam?
Kawałek kapusty białej, połowa zielonego ogórka, kilka orzechów włoskich, łyżka majonezu i 2 łyżki jogurtu naturalnego, łyżka kiełków lub szczypiorek (dowolnie).
Ścieramy na tarce z grubymi oczkami kawałek kapusty, solimy trochę i czekamy aż puści sok, potem odciskamy ją. Do tego ścieramy umyty ogórek ze skórką, rozdrabniamy kilka orzechów. Dodajemy jogurt i majonez, trochę cukru i pieprzu. Dobrze mieszamy, można posypać kiełkami lub szczypiorkiem.
Składniki sałatki przed dodaniem jogurtu i majonezu.
A oto końcowy efekt.
Kawałek kapusty białej, połowa zielonego ogórka, kilka orzechów włoskich, łyżka majonezu i 2 łyżki jogurtu naturalnego, łyżka kiełków lub szczypiorek (dowolnie).
Ścieramy na tarce z grubymi oczkami kawałek kapusty, solimy trochę i czekamy aż puści sok, potem odciskamy ją. Do tego ścieramy umyty ogórek ze skórką, rozdrabniamy kilka orzechów. Dodajemy jogurt i majonez, trochę cukru i pieprzu. Dobrze mieszamy, można posypać kiełkami lub szczypiorkiem.
Składniki sałatki przed dodaniem jogurtu i majonezu.
A oto końcowy efekt.
wtorek, 7 maja 2013
Syrop z mniszka
Majowy czas kojarzy mi się z kwitnącymi mleczami. Z kwiatów tegoż mniszka robię corocznie syrop do słodzenia herbaty. Wczoraj zrobiłam pierwsze syropy. Jak go się robi?
Syrop z kwiatów mniszka lekarskiego:
Około 2 litry kwiatów mniszka, 1,5 kg cukru, 1,5 l wody, 1,5 cytryny.
Najpierw zrywamy kwiaty mniszka z dala od ulic, by nie zawierały szkodliwych metali, można od razu wyskubywać je z kielichów kwiatowych (potem często kwiaty się zwijają, ponadto bez zielonych części syrop nie zawiera posmaku goryczy). Zalewamy kwiaty 1,5 litrem gorącej wody i kroimy połowę dużej cytryny, (wcześniej wyszorowanej) do miski i wsypujemy małą łyżeczkę kwasku cytrynowego. Odstawiamy na kilka godzin.
Po tym czasie przelewamy wszystko do garnka i gotujemy kwiaty około 20 minut. Pozostawiamy do wystudzenia. Następnie wyciskamy kwiaty przez firankę lub odsączamy na sicie. Do takiego płynu stopniowo dosypujemy 1,5 kg cukru. Zostawiamy na noc. Potem zagotowujemy jeszcze raz, można też odparować płyn jeśli chce się mieć gęściejszy syrop. Na końcu wciskamy sok z połowy cytryny. Gorący syrop nalewamy do buteleczek po soku lub małych słoiczków. Dobrze zakręcamy. I gotowe!
Gotowy syropek:)
Syrop z kwiatów mniszka lekarskiego:
Około 2 litry kwiatów mniszka, 1,5 kg cukru, 1,5 l wody, 1,5 cytryny.
Najpierw zrywamy kwiaty mniszka z dala od ulic, by nie zawierały szkodliwych metali, można od razu wyskubywać je z kielichów kwiatowych (potem często kwiaty się zwijają, ponadto bez zielonych części syrop nie zawiera posmaku goryczy). Zalewamy kwiaty 1,5 litrem gorącej wody i kroimy połowę dużej cytryny, (wcześniej wyszorowanej) do miski i wsypujemy małą łyżeczkę kwasku cytrynowego. Odstawiamy na kilka godzin.
Po tym czasie przelewamy wszystko do garnka i gotujemy kwiaty około 20 minut. Pozostawiamy do wystudzenia. Następnie wyciskamy kwiaty przez firankę lub odsączamy na sicie. Do takiego płynu stopniowo dosypujemy 1,5 kg cukru. Zostawiamy na noc. Potem zagotowujemy jeszcze raz, można też odparować płyn jeśli chce się mieć gęściejszy syrop. Na końcu wciskamy sok z połowy cytryny. Gorący syrop nalewamy do buteleczek po soku lub małych słoiczków. Dobrze zakręcamy. I gotowe!
Gotowy syropek:)
niedziela, 5 maja 2013
Ciasto jabłkowo-budyniowe
W te deszczowe majówkowe dni zachciało mi się jakiegoś innego niż zebra lub murzynek ciasta. Wymyśliłam więc i zrobiłam ciasto jabłkowe z kremem budyniowym.
Najpierw upiekłam niski biszkopt: 2 białka z jajek z pół szklanki cukru ubiłam na sztywno, potem dodałam żółtka, trochę wody, łyżeczkę proszku do pieczenia, a następnie delikatnie wymieszałam tę masę z małą szklanką mąki tortowej. Wylałam ciasto na papier do pieczenia, piekłam około 30 minut.
Gotowy przecier z jabłek (gdzieś się odnalazł wśród przetworów), podgrzałam i rozprowadziłam w tym gorącym przecierze galaretkę cytrynową. Po ostudzeniu rozprowadziłam żelujące się jabłka na biszkopcie. Brakowało mi jednak jeszcze czegoś, więc ugotowałam 1 budyń waniliowy w szklance mleka (dodałam do gotującego się mleka jeszcze 2 łyżki cukru) , ostudziłam go i połączyłam z połówką paczki masła lub margaryny). Wyszedł budyniowy krem. Krem ten rozprowadziłam w formie pasków na jabłkach, polałam jeszcze resztką polewy czekoladowej i gotowe majówkowe ciasto:)
Ciasto potem trzeba włożyć do lodówki, żeby stężało.
Tak wygląda ciasto po przekrojeniu.
Najpierw upiekłam niski biszkopt: 2 białka z jajek z pół szklanki cukru ubiłam na sztywno, potem dodałam żółtka, trochę wody, łyżeczkę proszku do pieczenia, a następnie delikatnie wymieszałam tę masę z małą szklanką mąki tortowej. Wylałam ciasto na papier do pieczenia, piekłam około 30 minut.
Gotowy przecier z jabłek (gdzieś się odnalazł wśród przetworów), podgrzałam i rozprowadziłam w tym gorącym przecierze galaretkę cytrynową. Po ostudzeniu rozprowadziłam żelujące się jabłka na biszkopcie. Brakowało mi jednak jeszcze czegoś, więc ugotowałam 1 budyń waniliowy w szklance mleka (dodałam do gotującego się mleka jeszcze 2 łyżki cukru) , ostudziłam go i połączyłam z połówką paczki masła lub margaryny). Wyszedł budyniowy krem. Krem ten rozprowadziłam w formie pasków na jabłkach, polałam jeszcze resztką polewy czekoladowej i gotowe majówkowe ciasto:)
Ciasto potem trzeba włożyć do lodówki, żeby stężało.
Tak wygląda ciasto po przekrojeniu.
czwartek, 2 maja 2013
Surówka z kiszonej kapusty
Dzisiaj o bardzo prostej surówce, dla wtajemniczonych bajecznie prostej, ale dla początkujących podam przepis. Ma bardzo wiele witamin, warto ją jeść. To surówka z kiszonej kapusty.
Biorę garść kiszonej kapusty, siekam ją na mniejsze kawałki, do tego ścieram na tarce z małymi oczkami połówkę marchewki, połówkę jabłka proponowałabym zetrzeć na grubszych oczkach. Warto też pokroić kawałek pora. Do tego dosypujemy łyżeczkę cukru, trochę pieprzu. Dolewamy trochę oleju i dobrze wszystko mieszamy, aż do puszczenia soku przez kapustę. Można posypać kiełkami.
Biorę garść kiszonej kapusty, siekam ją na mniejsze kawałki, do tego ścieram na tarce z małymi oczkami połówkę marchewki, połówkę jabłka proponowałabym zetrzeć na grubszych oczkach. Warto też pokroić kawałek pora. Do tego dosypujemy łyżeczkę cukru, trochę pieprzu. Dolewamy trochę oleju i dobrze wszystko mieszamy, aż do puszczenia soku przez kapustę. Można posypać kiełkami.
Subskrybuj:
Posty (Atom)