Prażonki to taka regionalna, jurajska potrawa. Podaję przepis na duży garnek.
4kg obranych ziemniaków, pół kilo cebuli, około 1 kg dobrej kiełbasy, 0,3 kg boczku surowego lub słoniny, 2 łyżki masła, sól, pieprz do smaku, ewentualnie w wersji z młodymi warzywami - 1 marchewka pokrojona w talarki, może też być też 1 burak.
Ziemniaki kroimy w dosyć grube plastry, kiełbasę i cebulę w krążki, słoninę lub boczek w paski. Garnek na spodzie i po bokach wykładamy paskami słoniny lub boczku. Następnie zaczynając od ziemniaków układamy na przemian kiełbasę, ziemniaki, cebulę i znowu powtarzamy te warstwy aż do wyczerpania składników. Każdą warstwę ziemniaków solimy i pieprzymy. Na ostatnią warstwę ziemniaków wykładamy 2 łyżki masła. Można na zakończenie zabezpieczyć wierzch kawałkiem folii aluminiowej lub liściem kapusty białej. Garnek szczelnie dokręcić, ustawić pośrodku ogniska, piec około 45 minut, podkładając drzewo, ale bez przesady jeśli chodzi o ogień, nie może być za ostry. Po odkręceniu garnka nakładamy prażonki na talerz. Jako dodatek proponuję sałatkę z pomidorów i kiszone ogórki. Ten post dedykuję Joli :)
gotowanie z fantazją
niedziela, 10 sierpnia 2014
piątek, 17 stycznia 2014
Śledzie w pomidorach z rodzynkami i cebulą
Powinnam jeść dużo ryb, ale nie wszystkie mi smakują, a są naprawdę wartościowe. Podam przepis na śledzie typu matjas przyrządzone z dodatkiem pasty pomidorowej.
Składniki: kilka płatów śledziowych typu matjas, 2 cebule, garść rodzynek, 2 łyżki pasty pomidorowej, trochę oleju, sól, pieprz, mielona papryka, łyżeczka cukru, 2 łyżki octu winnego.
Najpierw moczymy śledzie w przegotowanej wodzie z dodatkiem herbaty. Osuszamy je na papierowym ręczniku. Kroimy w piórka cebule, szklimy ją na oleju, potem dodajemy rodzynki, przyprawy, pastę pomidorową ocet winny lub szczyptę kwasku cytrynowego, dolewamy trochę wody i zagotowujemy. Tak przyrządzony sos odstawiamy do ostygnięcia. Zimnym sosem przekładamy śledzie w słoiku i odstawiamy na kilka godzin, by się "przegryzło". Tak zrobione śledzie można przetrzymywać w lodówce do ok. tygodnia.
Moczymy śledzie.
Cebulką trzeba zeszklić, ale nie przyrumienić.
Sos musi wystygnąć.
A gotowe śledziki zakręcamy wieczkiem i czekamy aż przejdą smakiem pomidorowym.
Składniki: kilka płatów śledziowych typu matjas, 2 cebule, garść rodzynek, 2 łyżki pasty pomidorowej, trochę oleju, sól, pieprz, mielona papryka, łyżeczka cukru, 2 łyżki octu winnego.
Najpierw moczymy śledzie w przegotowanej wodzie z dodatkiem herbaty. Osuszamy je na papierowym ręczniku. Kroimy w piórka cebule, szklimy ją na oleju, potem dodajemy rodzynki, przyprawy, pastę pomidorową ocet winny lub szczyptę kwasku cytrynowego, dolewamy trochę wody i zagotowujemy. Tak przyrządzony sos odstawiamy do ostygnięcia. Zimnym sosem przekładamy śledzie w słoiku i odstawiamy na kilka godzin, by się "przegryzło". Tak zrobione śledzie można przetrzymywać w lodówce do ok. tygodnia.
Moczymy śledzie.
Cebulką trzeba zeszklić, ale nie przyrumienić.
Sos musi wystygnąć.
A gotowe śledziki zakręcamy wieczkiem i czekamy aż przejdą smakiem pomidorowym.
wtorek, 14 stycznia 2014
Ciasto czekoladowo-jogurtowe
Dawno tu nie zaglądałam, ale muszę się przyzwyczaić do tego, żeby dobrze gospodarować wolnym czasem, bo nie będę go mieć teraz za dużo. Bardzo łatwe do wykonania jest ciasto czekoladowo-jogurtowe, które wcześniej wypróbowałam. Co potrzebne jest do niego?
Składniki: 2 jajka, 1/2 szklanki cukru, kubeczek jogurtu lub szklanka kefiru (zsiadłego mleka), 2 łyżki kakao, łyżeczka przyprawy do piernika, łyżeczka proszku do pieczenia i pół łyżeczki sody, trochę połupanych orzechów, 2 szklaneczki mąki pszennej.
Najpierw oddzielamy żółtka od białek. Żółtka ucieramy w misce z cukrem, dodajemy kakao, proszek, sodę, przyprawę do piernika i rozprowadzamy w tym jogurt lub kefir. Do takiej masy przesiewamy mąkę. Białka ubijamy na sztywną pianę. Łączymy z ciastem, dosypujemy orzechy. Całość wylewamy do foremki wyłożonej papierem do pieczenia i pieczemy ok. 45 minut w temperaturze 180 stopni.
Ciasto jest prawie beztłuszczowe, wiec może nieco zdrowsze od innych.
Ja rozcieram wszystko drewnianą pałką.
Ubita na sztywno piana.
Ciasto przed włożeniem do piekarnika.
I po upieczeniu...
Składniki: 2 jajka, 1/2 szklanki cukru, kubeczek jogurtu lub szklanka kefiru (zsiadłego mleka), 2 łyżki kakao, łyżeczka przyprawy do piernika, łyżeczka proszku do pieczenia i pół łyżeczki sody, trochę połupanych orzechów, 2 szklaneczki mąki pszennej.
Najpierw oddzielamy żółtka od białek. Żółtka ucieramy w misce z cukrem, dodajemy kakao, proszek, sodę, przyprawę do piernika i rozprowadzamy w tym jogurt lub kefir. Do takiej masy przesiewamy mąkę. Białka ubijamy na sztywną pianę. Łączymy z ciastem, dosypujemy orzechy. Całość wylewamy do foremki wyłożonej papierem do pieczenia i pieczemy ok. 45 minut w temperaturze 180 stopni.
Ciasto jest prawie beztłuszczowe, wiec może nieco zdrowsze od innych.
Ja rozcieram wszystko drewnianą pałką.
Ubita na sztywno piana.
Ciasto przed włożeniem do piekarnika.
I po upieczeniu...
czwartek, 7 listopada 2013
Ciasto drożdżowe z dynią.
Nadal mam dynię, więc wymyślam to i owo. Ponieważ mam teraz dynię w pięknym ciemnożółtym kolorze, postanowiłam zrobić z dynią ciasto drożdżowe.
Ciasto drożdżowe z dynią:
kawałek dyni wielkości dłoni, 1 jajko, szczypta soli, kilka łyżeczek cukru, pół szklanki mleka, 3 dag drożdży, 1,5 szklanki mąki, cukier waniliowy, 1/4 kostki masła lub margaryny
Najpierw dynię umieszczam na talerzyku pod folią spożywczą i mikrofaluję ją przez 3-4 minuty. Potem rozgniatam widelcem dynię na papkę.
Tyle dyni wystarczyło na 2 foremki ciasta.
Następnie do dyni dolewam pół szklanki mleka i miksuję, żeby pozbyć się ewentualnych pozostałości włókien. Do mieszanki mleka z dynią dodaję drożdże i łyżeczkę cukru, czekam aż się drożdże "ruszą". Potem rozpuszczam masło i odstawiam do wystygnięcia oraz robię kogel-mogel z żółtka, kilku łyżeczek cukru i cukru waniliowego. Białko trochę spieniam.
Do miski ładuję: rozczyn z dynią i mlekiem, mąkę, szczyptę soli, kogel-mogel, białko, mieszam. Potem stopiony tłuszcz i jeszcze trochę wyrabiam, można używać miksera. Wylewam lejące się jeszcze ciasto do foremek wyłożonych papierem do pieczenia do niecałej połowy, ustawiam w piekarniku przy otwartych drzwiczkach (już podświeconego), by w temperaturze ok. 50-60 stopni wstępnie wyrosło. Posypuję powierzchnię ciasta dowolnymi bakaliami. Piekę 20 minut w temperaturze 180 stopni. Gorące ciasto posypuję cukrem pudrem. Ciasto raczej niskokaloryczne i ma piękny żółty kolor.
Ciasto tuż po upieczeniu.
Porcje ciasta.
Ciasto drożdżowe z dynią:
kawałek dyni wielkości dłoni, 1 jajko, szczypta soli, kilka łyżeczek cukru, pół szklanki mleka, 3 dag drożdży, 1,5 szklanki mąki, cukier waniliowy, 1/4 kostki masła lub margaryny
Najpierw dynię umieszczam na talerzyku pod folią spożywczą i mikrofaluję ją przez 3-4 minuty. Potem rozgniatam widelcem dynię na papkę.
Tyle dyni wystarczyło na 2 foremki ciasta.
Następnie do dyni dolewam pół szklanki mleka i miksuję, żeby pozbyć się ewentualnych pozostałości włókien. Do mieszanki mleka z dynią dodaję drożdże i łyżeczkę cukru, czekam aż się drożdże "ruszą". Potem rozpuszczam masło i odstawiam do wystygnięcia oraz robię kogel-mogel z żółtka, kilku łyżeczek cukru i cukru waniliowego. Białko trochę spieniam.
Do miski ładuję: rozczyn z dynią i mlekiem, mąkę, szczyptę soli, kogel-mogel, białko, mieszam. Potem stopiony tłuszcz i jeszcze trochę wyrabiam, można używać miksera. Wylewam lejące się jeszcze ciasto do foremek wyłożonych papierem do pieczenia do niecałej połowy, ustawiam w piekarniku przy otwartych drzwiczkach (już podświeconego), by w temperaturze ok. 50-60 stopni wstępnie wyrosło. Posypuję powierzchnię ciasta dowolnymi bakaliami. Piekę 20 minut w temperaturze 180 stopni. Gorące ciasto posypuję cukrem pudrem. Ciasto raczej niskokaloryczne i ma piękny żółty kolor.
Ciasto tuż po upieczeniu.
Porcje ciasta.
czwartek, 31 października 2013
Sałatka z dyni, brokuła i pomidorów.
Ostatnio u mnie dostatek dyni, która jest jak najbardziej ekologiczna. Cóż z niej robić? Wymyśliłam sałatkę z dodatkiem dyni, jest naprawdę smaczna, a najważniejsze, że można zużyć dynię, która dla mnie ma mdły smak w sposób chyba najprostszy.
Sałatka z dynią, brokułem i pomidorami.
Kawałek dyni, kilka różyczek brokuła, kilka małych pomidorków, pół papryki, ogórek kiszony, pół cebulki, łyżka jogurtu naturalnego, łyżka majonezu, sól, cukier, pieprz, troszkę musztardy (dowolnie).
Najpierw obrany kawałek dyni i cząstki brokuła gotujemy przez 5 minut lub nawet mniej w osolonej i troszkę pocukrowanej wodzie.
Odcedzamy warzywa i studzimy.
Następnie do salaterki kroimy w dość spore słupki ostudzoną dynię, dzielimy na mniejsze cząstki brokuła, a w paseczki kroimy paprykę ogórka i cebulkę.
Dynia musi był półtwarda, żeby się nie "rozciapała" przy mieszaniu.
Dodajemy teraz przyprawy i jogurt oraz majonez. Delikatnie mieszamy. Gotowe. Podobnie robiłam sałatkę z pomidorów, cebuli, papryki i podgotowanej dyni na kolację. Z tym, że łączyłam wszystko sosem z jogurtu naturalnego i kilku listków bazylii.
Sałatka dobrze pasuje do gulaszu.
Sałatka z dynią, brokułem i pomidorami.
Kawałek dyni, kilka różyczek brokuła, kilka małych pomidorków, pół papryki, ogórek kiszony, pół cebulki, łyżka jogurtu naturalnego, łyżka majonezu, sól, cukier, pieprz, troszkę musztardy (dowolnie).
Najpierw obrany kawałek dyni i cząstki brokuła gotujemy przez 5 minut lub nawet mniej w osolonej i troszkę pocukrowanej wodzie.
Odcedzamy warzywa i studzimy.
Następnie do salaterki kroimy w dość spore słupki ostudzoną dynię, dzielimy na mniejsze cząstki brokuła, a w paseczki kroimy paprykę ogórka i cebulkę.
Dynia musi był półtwarda, żeby się nie "rozciapała" przy mieszaniu.
Dodajemy teraz przyprawy i jogurt oraz majonez. Delikatnie mieszamy. Gotowe. Podobnie robiłam sałatkę z pomidorów, cebuli, papryki i podgotowanej dyni na kolację. Z tym, że łączyłam wszystko sosem z jogurtu naturalnego i kilku listków bazylii.
Sałatka dobrze pasuje do gulaszu.
piątek, 11 października 2013
Półkruche rogaliki z dżemem
W takie jesienne dni każdy czasem ma ochotę na słodkie co nieco. Ostatnio robię rogaliki półkruche z dżemem. Są nie za wielkie, raczej małe, więc za dużo kalorii nie "wchłoniemy". Można też modyfikować przepis mieszając mąki np. do tortowej dosypać mąkę razową. Tak właśnie teraz robię...
Rogaliki z dżemem
Składniki ciasta: szklanka mąki tortowej, 2 łyżki mąki razowej, 1/3 kostki margaryny lub masła, łyżka cukru pudru, 1 łyżeczka proszku do pieczenia, 1 jajko, 1/2 opakowania jogurtu naturalnego (można podmienić na mleko)
Nadzienie: dowolny dżem lub konfitura
Najpierw wysypujemy mąki, proszek i szczyptę soli. Siekamy mąkę z margaryną, cukrem i jajkiem (można zostawić troszkę jajka do pomalowania ciastek), dolewamy jogurt. Wszystko szybko zagniatamy. Dzielimy na 2 części, z których formujemy 2 koła. Koło dzielimy na ósemki. Na każdy kawałek nakładamy małą łyżeczkę dżemu i zwijamy w rogalik, zaczynając od szerszej strony. Tak samo postępujemy z drugą częścią ciasta. Układamy rogaliki w formie wyłożonej papierem do pieczenia, malujemy resztą jajka i posypujemy np. orzechami, albo amarantusem czy sezamem. Pieczemy w temperaturze 180 stopni około 35 minut. Po wyjęciu z pieca oprószamy rogaliki cukrem pudrem.
Rogaliki przed włożeniem do piekarnika.
I po upieczeniu. Naprawdę długo utrzymują świeżość. Te konkretnie były z dżemem z jeżyn.
Rogaliki z dżemem
Składniki ciasta: szklanka mąki tortowej, 2 łyżki mąki razowej, 1/3 kostki margaryny lub masła, łyżka cukru pudru, 1 łyżeczka proszku do pieczenia, 1 jajko, 1/2 opakowania jogurtu naturalnego (można podmienić na mleko)
Nadzienie: dowolny dżem lub konfitura
Najpierw wysypujemy mąki, proszek i szczyptę soli. Siekamy mąkę z margaryną, cukrem i jajkiem (można zostawić troszkę jajka do pomalowania ciastek), dolewamy jogurt. Wszystko szybko zagniatamy. Dzielimy na 2 części, z których formujemy 2 koła. Koło dzielimy na ósemki. Na każdy kawałek nakładamy małą łyżeczkę dżemu i zwijamy w rogalik, zaczynając od szerszej strony. Tak samo postępujemy z drugą częścią ciasta. Układamy rogaliki w formie wyłożonej papierem do pieczenia, malujemy resztą jajka i posypujemy np. orzechami, albo amarantusem czy sezamem. Pieczemy w temperaturze 180 stopni około 35 minut. Po wyjęciu z pieca oprószamy rogaliki cukrem pudrem.
Rogaliki przed włożeniem do piekarnika.
I po upieczeniu. Naprawdę długo utrzymują świeżość. Te konkretnie były z dżemem z jeżyn.
wtorek, 1 października 2013
Pierogi z kaszą i grzybami.
Pierogi lubię z różnymi nadzieniami. Skoro jednak miałam grzyby, to wymyśliłam z nich farsz.
Farsz grzybowy z dodatkiem kasz:
2 garście grzybów mieszanych, 1 cebula, 2 łyżki kaszy pęczak, 1 łyżka kaszy jaglanej, przyprawy: sól, pieprz, sos sojowy.
Grzyby dusimy na łyżeczce masła i z cebulą, studzimy. Kaszę pęczak i jaglaną gotujemy z solą(albo wykorzystujemy resztki), przekręcamy grzyby i kaszę pęczak przez maszynkę, dodajemy kaszę jaglaną, doprawiamy i mamy bardzo zwarty i chyba zdrowy farsz, którym nadziewamy pierogi.
Farsz grzybowy z dodatkiem kasz:
2 garście grzybów mieszanych, 1 cebula, 2 łyżki kaszy pęczak, 1 łyżka kaszy jaglanej, przyprawy: sól, pieprz, sos sojowy.
Grzyby dusimy na łyżeczce masła i z cebulą, studzimy. Kaszę pęczak i jaglaną gotujemy z solą(albo wykorzystujemy resztki), przekręcamy grzyby i kaszę pęczak przez maszynkę, dodajemy kaszę jaglaną, doprawiamy i mamy bardzo zwarty i chyba zdrowy farsz, którym nadziewamy pierogi.
Subskrybuj:
Posty (Atom)