Wymyśliłam ostatnio bardzo łatwy i myślę, że zdrowy deser. Właściwie jest to pieczone jabłko z tym, że z mikrofali. Czasem do kawy "przetrąciłoby się co nieco". Zamiast kawałka ciasta robię właśnie jabłko.
Kroję na ćwiartki jabłko, wykrawam tylko gniazda nasienne. Następnie daję troszeczkę dżemu na każdy kawałek jabłka, nie dodaję za to cukru. Układam na talerzyku, przykrywam pokrywą i ustawiam mikrofalówkę na 2-3 minuty. Potem jem gorące za pomocą łyżeczki, wyjmując miąższ. Dobre...
Przed włożeniem do mikrofali...
I już po...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz